Gmina Mońki rozdz. II
W swojej historii tereny dzisiejszej gminy Mońki znajdowały się w granicach wielu różnych struktur państwowych. W średniowieczu były to: pozostające w rozbiciu plemiennym Mazowsze, Państwo Polskie, Księstwo Mazowieckie, Zakon Krzyżacki, Wielkie Księstwo Litewskie /1402 – 1569/ i Korona Polska /1569 – 1795/. Po całkowitej utracie niepodległości, w wyniku III rozbioru: Królestwo Pruskie /1795-1807/, Imperium Rosyjskie /1807-1915/, Cesarstwo Pruskie /1915 – 1919/, Rzeczpospolita Polska /1919 – 1920/, bolszewicka Polska Rzeczpospolita Radziecka, ponownie Rzeczpospolita Polska /1920 – 1939/, Białoruska Republika Radziecka /1939 – 1941/, Niemcy /1941 – 1944/, Rzeczpospolita Polska /od 1944 r./.
Pochodzenie nazwy miejscowości Mońki nie jest wyjaśnione. Pojawiło się na ten temat kilka hipotez. Stanisław Rospond w swoim słowniku podaje, że „jest to nazwa rodowa od nazwiska Moniek”. Prawdopodobnie od tej podstawy powstało nazwisko Moniuszko. Nosił je nasz wybitny kompozytor – twórca „opery narodowej” – Stanisław Moniuszko /1819 – 1872/.
Nazwa miejscowości wiąże się, być może, z białoruskim słowem „monja”, co oznaczało brzuch. W wersji spolszczonej mogło stanowić podstawę nazwy.
Heraldyk Andrzej Kulikowski sugerował na łamach „Biuletynu Monieckiego” z 1995 r., że w XVI w. istniało tu „gniazdo rodowe Mońków” , a protoplastą rodu był Mońko”. […] Mońko to zdrobnienie [deminativum], nazwisko patronimiczne utworzone od imienia Monesław [tak podaje Zygmunt Gloger]. Od tegoż imienia urobiono nazwisko Moniek i Moniuszko”.
Przy obecnym stanie wiedzy nie można hipotez tych definitywnie i bezdyskusyjnie zweryfikować. Wymaga to kolejnych wnikliwych i żmudnych badań.
Tereny gminy Mońki został uformowane na skutek działalności lodowca przed ok. 8000 lat. Po jego ustąpieniu pozostały liczne wzgórza morenowe poprzecinane gęsto małymi rzeczkami, rzeczółkami i strumieniami. Miasto ulokowane jest na jednym z małych, rozległych wzniesień. Zwano je wysoczyznami. Zauważalne to jest przy wjeździe do miasta /z różnych stron/ oraz na specjalistycznych mapach.
Od V w. p.n.e. do V w. n.e. tereny dzisiejszego północnego Podlasia oraz Warmii i Mazur zostały opanowane przez Bałtów Zachodnich /Prusów i Sudowów/. Fakt osiedlenia się na naszym terenie w/w ludów potwierdza tzw. „skarb z Kalinówki”. Znalezisko odkryte ok.100 lat temu, w rejonie dzisiejszej wsi Kalinówka i rzeki Nereśl opisuje wileński tygodnik „Przyjaciel” z 1911 r.: „Włościanin Fiedorowicz, gospodarz we wsi Kalinówka Kościelna, w powiecie białostockim, gminie jaświlskiej, w odległości 10 wiorst od stacji Knyszyn kolei żelaznej brzesko-grajewskiej, na gruncie własnym wyorał 53 toporki bronzowe rozmaitej wielkości, zaostrzone, we środku próżne i z uszkiem na boku. Na miejscu tym niegdyś rosły gęsto dęby i sosny. Policja miejscowa odebrała 17 okazów i oddała je do Petersburga, skąd Fiedorowicz otrzymał 60 rb nagrody”.
Archeolodzy twierdzą, że siekierki te pochodzą z wytwórni w Sambii oraz koło Skandawy pod Kętrzynem. Są one śladem kultury łużyckiej i pochodzą z końca epoki brązu i początków epoki żelaza.
Znalezisko to świadczy o istnieniu na tym terenie wczesnego osadnictwa. Potwierdzeniem tej tezy jest również fakt znalezienia w 1990 r., przez jednego z mieszkańców Knyszyna, srebrnej monety rzymskiej. Miała ona wartość 1 dinara. Awers monety przedstawiał wizerunek cesarza rzymskiego Kommodusa. Datowana jest na 200 rok naszej ery.
Toczone nieustannie walki plemienne były, zdaniem historyków przyczyną prawie zupełnego zaniku osadnictwa między Biebrzą, Narwią i Supraślą do początku X w. Istniejące osady zarosły opuszcze.
Wyludnione tereny były do XIII w. praktycznie niczyje /sporadycznie przybywali tu Jaćwingowie/.
W początkach XIV w. zaczęły one podlegać wpływom mazowieckim. Książę Janusz I, począwszy od 1391 r., rozpoczął intensywną kolonizację ziem wzdłuż Biebrzy i Narwi. W jej trakcie w okolicach Goniądza i dzisiejszych Moniek powstały niektóre wsie. Zaczęli także napływać osadnicy ruscy /z okolic Bielska/ i litewscy.
TUTAJ WKLEIĆ MAPKĘ
Analiza mapy wskazuje, że tereny dzisiejszych Moniek i okolic były zasiedlone przez osadników mazowieckich /nieliczna szlachta i chłopi/, ruskich i litewskich.
Drobna szlachta mazowiecka dała początek takim wsiom, na terenie obecnej gminy Mońki, jak: Dziękonie, Magnusze, Kuczyn, Świerzbienie i Ołdaki. Potomkowie bojarów ruskich osiedlili się w Moniuszeczkach i Czekołdach.
Osadnicy ruscy /ludność chłopska/ osiedlili się „na surowym korzeniu” na ziemiach dzisiejszych wsi Boguszewo, Kołodzież, Przytulanka i Hornostaje. Fakt ten miał miejsce jeszcze w końcu XV w. W późniejszym okresie ulegli oni „polonizacji” i „katolicyzacji”.
Masie, Mejły i Żodzie to „wsie litewskie”.
Pierwsza historyczna wzmianka o Mońkach pochodzi z XVI w. Istniał tam prawdopodobnie, liczący kilka chałup, maleńki zaścianek szlachecki. Nie jesteśmy w stanie określić kiedy powstał i kim byli pierwsi osadnicy. Ma on niewątpliwie rodowód szlachecki.
Po tej krótkiej, zdawkowej informacji na bardzo długi czas źródła „zamilkły”.
W 1505 r. Aleksander Jagiellończyk /król polski i wielki książę litewski/ nadał marszałkowi dwornemu kniaziowi Michałowi Glińskiemu w dziedziczne posiadanie włość Goniądz /w jej skład wchodziły dzisiejsze Mońki/. Kniaź był osobą cenioną i bliską księciu. Po śmierci Aleksandra Jagiellończyka Michał Gliński został niesłusznie posądzony o zdradę. Odebrano mu wszystkie dobra, a. sam kniaź musiał w 1508 r. uchodzić do Moskwy.
Po ucieczce Glińskiego król Zygmunt I Stary nadaje w 1509 r. dobra rajgrodzko – goniądzkie wojewodzie trockiemu Mikołajowi Mikołajewiczowi Radziwiłłowi. Nieco później piastował on urząd wojewody wileńskiego i kanclerza Wielkiego Księstwa Litewskiego.
W swoich dobrach dokonał „rewolucyjnych” zmian. Reformował osadnictwo, zakładał nowe wsie, rozbudował strukturę kościelną.
W latach 1569 – 1571 wydane zostały cztery akty, na mocy których Anna z Radziwiłłów „Kiszczyna” przekazała całe „Państwo Goniądzko – Rajgrodzkie” królowi Zygmuntowi Augustowi.
W końcu 1571 r. i na początku 1572 r. trwało przyłączanie przekazanych dóbr do starostwa knyszyńskiego. Były wśród nich wsie należące do obecnej gminy Mońki – Boguszewo. Dudki, Rusaki, Jaski, Potoczyzna. Przytulanka, Konopczyn, Hornostaje, Oliszki i Dzieżki/.
Prawdopodobnie wśród nich znalazł się także mały, liczący kilka chałup zaścianek szlachecki Mońki.
Jaski, Kosiorki, Łupichy, Pyzy, Zyburty i Żodzie należały do jedenastu wsi tworzących przedmieścia miasta Goniądz. Mieszkańcy tych „przedmieść” korzystali z przywilejów prawa miejskiego i nie podlegali władzy urzędników ziemskich. W 1573 r. uwolniono ich od robót i innych powinności oraz podporządkowano jurysdykcji miejskiej.
Po klęsce Powstania Styczniowego niektóre zaścianki drobnoszlacheckie, znajdujące się obecnie na terenie Gminy Mońki, wpisane zostały na listę miejscowości podlegających konfiskacie. Należały do nich: Mońki, Znoski, Kuczyn i Magnusze. Była to kara za udział w powstaniu. Miały one być przeznaczone pod kolonizację chłopom rosyjskim.
Lata czterdzieste XIX w. zapoczątkowały rozwój kolejnictwa w Królestwie Polskim. Jego szczyt przypada na lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte. W 1848 r. powstaje kolej warszawsko – wiedeńska, w 1862 r. warszawsko – petersburska, a w 1873 r., interesująca nas, kolej brzesko – grajewska /na odcinku Grajewo – Brześć – Kijów/.
Cała linia biegnąca z Odessy do Królewca /przez Kijów, Brześć Litewski, Białystok, Grajewo, Ełk/ została oddana do użytku w 1881 r.
Pojawienie się kolei na ziemiach polskich, będących pod zaborami, stworzyło dogodne warunki rozwoju społeczno – gospodarczego terenów położonych przy liniach kolejowych i w ich pobliżu. To dzięki nim nastąpiło ożywienie gospodarcze, rozwinął się handel i administracja. Kolej przyczyniała się do szybkiego awansu wielu mniejszych ośrodków. Niektóre miejscowości i osady położone z dala od linii kolejowych zaczynały stopniowo tracić swoje znaczenie. W przypadku Podlasia były to „historyczne” miasta, odgrywające niegdyś znaczącą rolę w dziejach regionu i województwa.
Zaliczymy do nich: Tykocin, Suraż, Brańsk, Mielnik oraz Goniądz i Knyszyn.
Ich kosztem awansowały nowe – zupełnie dotąd nieznane. Były to: Łapy, Czarna Białostocka, Hajnówka, czy Mońki.
Pomimo, że na terenie obecnego powiatu monieckiego znajdowały się miasta o bogatej i odległej historii Knyszyn i Goniądz, to właśnie maleńkie Mońki zostały wypromowane przez kolej i zaczęły się rozwijać.
Władze rosyjskie, pragnące przedłużyć istniejącą linię kolejową Królewiec – Ełk na tereny Cesarstwa Rosyjskiego, wystąpiły z inicjatywą rozpoczęcia rozmów na ten temat z Towarzystwem Kolei Wschodniopruskiej. Trwały one do 1867 r. Kwestią sporną był proponowany przebieg linii /odmiennie widziany przez obie strony/.
Strona pruska proponowała przedłużenie kolei Królewiec – Ełk do Grodna. Stronie rosyjskiej udało się jednak przeforsować projekt zakładający przedłużenie linii do Białegostoku i Brześcia.
Dzięki temu na trasie przebiegu linii kolejowej znalazły się Mońki.
Bardzo ważnym czynnikiem, który wpłynął na powstania kolei brzesko-grajewskiej, w takim kształcie, były względy wojskowo – obronne. Władze carskie obawiając się zagrożenia ze strony prusko – niemieckiej planowały pobudowanie w okolicach Osowca twierdzy zaporowej. Miała ona być zlokalizowana w miejscu dogodnej przeprawy przez Biebrzę. Po powstaniu twierdzy stacjonował tam liczny garnizon wojskowy.
Część wojsk carskich zlokalizowano w okolicach Moniek, w odległej zaledwie o ok. 2 km. osadzie Hornostaje. Stacjonował tam na mocy dekretu cara Mikołaja I z 1872 r, od 1882 r. 62 Suzdalski Pułk Piechoty im. gen. Suworowa. Miał on wzmocnić pas graniczny w rejonie Osowca.
„Teren jednostki otoczony był fosą chroniącą 20 budynków o różnym przeznaczeniu. Wśród nich znajdowała się drewniana cerkiew, cztery wielkie piętrowe domy, w których mieszkała kadra, wraz z rodzinami, kantyna, lazaret, sklep i rusznikarnia. Szeregowcy zajmowali dwa obszerne budynki koszarowe. Na pryczach i barłogach ze słomy stłoczono ich około dwóch tysięcy. Jednostkę kilkakrotnie wizytował sam car, który w szpalerze wojska, przy dźwiękach orkiestry odbierał szczególnie uroczyste defilady”.
Koncesja na budowę kolei została przyznana 26 XII 1869 r. Po jej otrzymaniu powołano do życia Towarzystwo Budowy Kolei Brzesko – Grajewskiej. Tabor miał składać się z 44 lokomotyw i 762 wagonów.
W trakcie budowy kolei nie obyło się bez przejściowych trudności o charakterze finansowo – technicznym. Wynikało to z faktu, że łączyła ona dwa państwa.
Po ich pokonaniu, w 1873 r. uruchomiono drogę żelazną Brześć – Grajewo. Jej długość wynosiła 217 km., a budowa pochłonęła sumę 13 255 108 rubli.
Przebiegała ona następująco: z Brześcia w kierunku płn. – zach. przez Kleszczele, Bielsk, Strablę, Białystok, Mońki, Osowiec do Grajewa, a następnie do Prostek, gdzie łączyła się z koleją Królewiec – Ełk.
W Brześciu miała /od 1873 r./ połączenie z koleją Kijów – Brześć, a od 1877 r. z koleją Odeską.
W 1878 r. kolej zmieniła właściciela, co przyczyniło się do przesunięcia głównych transportów z południa Rosji na linię Brześć – Grajewo. Odbyło się to kosztem Kolei Nadwiślańskiej.
Wzrost przewozów podniósł rangę kolei brzesko – grajewskiej lecz spowodował konieczność zwiększenia taboru. Do 66 wzrosła liczba parowozów, do 39 wagonów pasażerskich i 1483 towarowych.
Na trasie było 14 stacji i przystanków, w tym jedna stacja I klasy, dwie stacje II klasy, pięć III klasy, cztery IV klasy i dwie V klasy.
Mońki były stacją IV klasy i dysponowały torami stacyjnymi o długości 684 i 996 metrów, rampą długości 30 metrów oraz pompą wodną.
Dla porównania: jedyna stacja I klasy znajdowała się w Grajewie. Białystok posiadał kategorię II klasy, Osowiec III klasy.
Korzystne położenie osady w stosunku do otaczających ją wsi i przebiegająca tędy ważna linia kolejowa zaktywizowały lokalny handel. Zamówione towary odbierali tu liczni handlowcy z okolic Trzciannego, Jaświł, a nawet Knyszyna i Grajewa.
Stacja w Mońkach posiadała przywilej handlu zbożem z zagranicą i ulgi w opłatach w handlu wewnętrznym.
Kolej brzesko – grajewska była najlepiej wykorzystana w Królestwie Polskim /60% – owy stopień wykorzystania/. Stopień wykorzystania innych szlaków w Królestwie Polskim określany jest na około 10 %. Jedynie magistrala warszawsko – petersburska miała ok. 50%.
Przez Mońki kursowało 3 – 6 par pociągów osobowych oraz liczne, z różnym nasileniem, pociągi towarowe.
Pociągi pocztowe i osobowe kursowały z prędkością 21 – 25 km/h.
Tereny położone przy linii kolejowej miały typowo rolniczy charakter, dlatego też wyjeżdżające z Moniek składy wywoziły przeważnie produkty rolne. Były to: zwierzęta hodowlane, zboża, mąka, kasze, ziemniaki, groch, spirytus, produkty mięsne.
Przywożono: herbatę, cukier, ryby, sól, węgiel, koks i materiały budowlane.
W przypadku stacji kolejowej w Mońkach przewozy aktywizowane były koniecznością zaspokojenia potrzeb garnizonu wojsk carskich stacjonującego w pobliskich Hornostajach. Połączenie ze stacją zapewniała kolejka wąskotorowa.
Zastanawiającym zjawiskiem, charakterystycznym dla Moniek i okolicznych stacji kolejowych była przewaga przywozów nad wywozami. Dotyczyło to zwłaszcza takich produktów jak mąka i żyto. A. Cz. Dobroński sugeruje, że mogły o tym decydować taryfy kolejowe w Cesarstwie Rosyjskim. Korzystając z taniego zboża i mąki ukraińskiej, wysyłano do Prus własne – droższe.
Kolej przechodząca przez Mońki miała niewątpliwie wpływ na sytuację ekonomiczną osady i okolicznych terenów. Aktywizowała ona lokalny rynek towarowy i oddziaływała pozytywnie na gospodarkę obszarów położonych w jej pobliżu. Przyczyniła się do rozwoju Moniek, kosztem takich „historycznych” miast jak Knyszyn i Goniądz, dlatego poświęcono jej tyle uwagi.
Z powstaniem linii kolejowej związana jest budowa monieckiego dworca. Budynek ten istnieje do dzisiaj. Znajduje się kilkaset metrów od aktualnie funkcjonującego dworca i pełni funkcję magazynu. Jest najstarszym obiektem na terenie miasta. Datowany jest na przełom XIX i XX w. Niestety, jako własność PKP, w chwili obecnej jest w bardzo złym stanie.
Budynek obecnego dworca kolejowego pochodzi z roku 1935 i jest wkomponowany w sieć sąsiednich stacji.
Kolejnym, bardzo ważnym czynnikiem, który przyczynił się do rozwoju Moniek było przeprowadzenie przez osadę szosy łączącej Osowiec z Knyszynem. Nastąpiło to w 1895 r. Miała ona długość 24.5 km. W wyniku jej uruchomienia systematycznie zwiększał się przewóz towarów i wzrasta rola i ranga małej, kolejowej osady.
Obecnie jest to najważniejsza droga biegnąca przez Mońki w kierunku Białegostoku i Ełku /droga krajowa nr 65/.
Pomyślny rozwój osady przerwany został przez działania wojenne w czasie I wojny światowej /1914 – 1918/.
W początkowym etapie wojny sytuacja na froncie ulegała częstym zmianom.
Po sukcesach wojsk niemieckich nad armiami rosyjskimi /generałów Samsonowa i Rennenkampfa/ nad Jeziorami Mazurskimi kontynuowały one ofensywę na kierunku południowym.
W maju 1915 r. Niemcy przełamali linię frontu pod Gorlicami i rozpoczęli ofensywę.
Z uwagi na te okoliczności w sztabie dowództwa armii niemieckich powstał plan wykorzystania sukcesów i rozszerzenia ofensywy na całym froncie.
W związku z tym konieczne było dokonanie drugiego przełamania operacyjnego. Zasadnicze pytanie dotyczyło wyboru najbardziej dogodnego miejsca. Po szczegółowych rozważaniach i analizach sztabowcy niemieccy zdecydowali, że będzie to rejon Osowca.
Celem planowanej operacji miało być przełamanie frontu w tym miejscu i zamknięcie na Twierdzy Brześć kleszczy okrążających wojska rosyjskie skupione na obszarze Królestwa Polskiego.
Zarówno Niemcy, jak i Rosjanie, zdawali sobie sprawę z tego, jak ważną rolę odgrywać będzie ,w tym wypadku, twierdza osowiecka, w ramach spójnego rosyjskiego systemu obronnego. Przygotowany manewr oskrzydlający zakładał uderzenie z rejonu Tykocina przez Knyszyn, jak również z północy, z rejonu Grajewa i Ciemnoszyi.
Bezpośrednie i wielokrotnie ponawiane ataki nie dały oczekiwanych rezultatów. Nie pomógł również ostrzał twierdzy przy użyciu ciężkiej artylerii /ostrzału dokonywano przy pomocy „grubych Bert” o kalibrze 420 mm./. Dobrze ufortyfikowana twierdza broniła się skutecznie, a jej obrońcy utrzymywali stabilną linię frontu. W związku z tym Niemcy zdecydowali się użyć bojowych gazów trujących. 6 sierpnia 1915 r. wczesnym rankiem /wiatr wiał wtedy w stronę pozycji obronnych Rosjan/ Niemcy wypuścili w kierunku nieprzyjaciela gazy trujące. Zawierały one chlor – gaz 2,5 raza lżejszy od powietrza. Utworzył on nad ziemią obłok o szerokości ponad 3 km i grubości ok. 10 m Obecność gazu odczuwano w odległości 25 km.
Według doniesień komendanta twierdzy Niemcy wypuścili ok. 15 tys. kg gazu. Straty wśród obrońców były ogromne. „Trująca chmura” dotarła również do wsi położonych w pobliżu twierdzy. Jej negatywne skutki odczuli mieszkańcy Żodzi, Rybak, Sobiesk, a nawet Moniek.
Materiały i dokumenty dotyczące tego tematu nie pozwalają oszacować strat i skutków, które były udziałem ludności cywilnej. Można jedynie przypuszczać, że musiały być znaczne i długotrwałe.
Twierdza nie została zdobyta. Jej załoga, której groziło odcięcie i okrążenie, musiała się wycofać. Duża część umocnień została zniszczona przez wycofujących się Rosjan. W trakcie odwrotu rekwirowali oni konie, wozy, żywność i paszę. Rosjanie na pewno, a Niemcy prawdopodobnie za wszystko płacili okolicznej ludności. Chłopi nie chcieli jednak zapłaty w złocie, ponieważ ich zdaniem, ścierało się w użyciu. Przyjmowali tylko pieniądze papierowe.
Wojna, na przeważającej części przyszłej II Rzeczypospolitej, zakończyła się w listopadzie 1918 r. /układ pokojowy kończący I wojnę światową podpisano 11 listopada 1918 r./
Na Białostocczyznę wolność dotarła nieco później. Nastąpiło to w okolicach 19 lutego 1919 r.
Powodem „opóźnienia” było zablokowanie przez samych Polaków odcinka kolei Brześć-Białystok – Prusy Wschodnie. Opóźniło to wycofanie Niemców. Wzmocnienie posterunków na linii Białystok – Grajewo nie sprzyjało sprawnej ewakuacji wojsk niemieckich. Część z nich wycofywała się pieszo.
Po zakończeniu działań wojennych przystąpiono do usuwania zniszczeń i odbudowy. Nastąpił jednocześnie znaczny napływ ludności z okolicznych wsi do osady kolejowej.
Miejscowa ludność rozpoczęła też starania o utworzenie w Mońkach parafii i uzyskanie pozwolenia na budowę nowego kościoła. W ich wyniku w 1920 roku została utworzona parafia, a w niedługim czasie przystąpiono do budowy kościoła /historia parafii i kościoła zostanie opisana w odrębnym rozdziale/.
Powstanie parafii przyczyniło się do dalszego wzrostu rangi osady. W krótkim czasie powstała szkoła powszechna, uruchomiono też sklep produktów rolnych. Rolnicy z okolicznych wsi przybywali na targi do Moniek. Odbywały się one w środy. Handlowano bydłem, trzodą chlewną, zbożem i wyrobami skórzanymi. Było to zjawisko korzystne dla samych Moniek i ludności okolicznych wsi.
Na początku lat 30-tych wybudowano i oddano do użytku nowy dworzec kolejowy. Autorem projektu był znany warszawski architekt Stefan Schiller /Politechnika Warszawska, „Zachęta”/. Budynek dworca istnieje do dziś.
W pobliżu nowego dworca i kościoła budowano domy, powstała, wspomniana wcześniej, szkoła powszechna /obecnie Zespół Szkół/, zakładano małe sklepy, rozpoczęła pracę mleczarnia, masarnia i skup płodów rolnych takich jak: zboże, słoma, siano i drzewo. W 1921 r. powstała spółdzielnia rolniczo – handlowa.
W latach 1928 – 1929 założono spółdzielnię oszczędnościowo – pożyczkową – „Kasy Stefczyka”, działającą w oparciu o fundusze udziałowców kasy. „Kasy Stefczyka” wspomagały swych członków, najczęściej rolników, udzielając im pożyczek na korzystnych warunkach”.
Mońki uzyskały też przywilej handlu zbożem z zagranicą i ulgi w handlu wewnętrznym. Zakupione płody rolne i inne produkty wywożono koleją do Grajewa i Białegostoku.
1 IX 1939 r. Niemcy hitlerowskie, bez wypowiedzenia wojny, napadają na Polskę.
Kilkanaście dni później 17 IX ziemie II Rzeczypospolitej atakują od wschodu wojska sowieckie. Było to zgodne z ustaleniami paktu Ribbentrop – Mołotow z dn. 23 VIII 1939 r.
W tym dniu dokonano „zaocznie” kolejnego rozbioru Polski. Walczącej, z przeważającymi siłami armii niemieckiej, II Rzeczypospolitej wbito w ten sposób „nóż w plecy”.
Obszary kresowe i tereny wschodnie naszego państwa /również Mońki i okolice/ zostały zajęte przez wojska sowieckie i włączone do ZSRR jako Republika Zachodniobiałoruska.
Na okupowanych terenach władze sowieckie rozpoczęły represje i masowe deportacje „wrogów władzy radzieckiej”.
W czasie pierwszej z nich w dn. 9 – 10 II 1940 r. na stację kolejową w Mońkach podstawiono 4 wagony „bydlęce” dla deportowanych. Z zachowanej dokumentacji wynika, że na Sybir wywieziono, w czasie tej deportacji, z miejscowej bocznicy 14 rodzin, łącznie 65 osób.
Sowieci, chcąc zunifikować tereny przyłączone z pozostałymi ziemiami wchodzącymi w skład ZSRR, przystąpili do sowietyzacji i rusyfikacji. Dokonali też nowego podziału administracyjnego na zajętych i okupowanych obszarach.
Utworzono obwody /województwa/ i rejony /powiaty/. W wyniku reformy w Mońkach utworzono siedzibę rejonu prawdopodobnie ze względu na przebiegającą przez osadę linię kolejową.
Ludność rejonu liczyła wówczas 55 147 osób, a w samych Mońkach było ich 533.
W jego skład wchodziło 132 miejscowości. W siedzibie rejonu utworzono wydział NKGB /Ludowy Komisariat Bezpieczeństwa Publicznego zatrudniający/ 7 pracowników.
Podobno w momencie wkroczenia wojsk sowieckich oficerowie byli bardzo zdziwieni, że miejscowi nie wznosili na ich cześć powitalnych bram. Ludność moniecka patrzyła jednak na okupantów niechętnie i nieufnie.
Lokalne władze sowieckie informowały Moskwę, że na tym terenie aktywnie działała partyzantka. Było to niewątpliwie zgodne z prawdą.
Do Moniek napływały też gazety karykaturalne ośmieszające okupantów. Były drukowane prawdopodobnie w Trzciannem i Jasionówce.
Po agresji Niemiec hitlerowskich na ZSRR /22 VI 1941 r./ obszar gminy Mońki znalazł się pod kolejną okupacją. Tym razem niemiecką. Utworzono tu siedzibę jednego z punktów dowodzenia.
W okresie okupacji Niemcy wykorzystywali miejscową ludność do różnych prac. Byli oni zatrudniani na kolei oraz wykonywali prace budowlane i porządkowe.
Po przełomowych zmianach na froncie wojny niemiecko – sowieckiej i rozpoczęciu ofensywy przez wojska radzieckie front szybko przesuwał się w kierunku naszego rejonu.
Na przełomie lipca i sierpnia 1944 r. w Mońkach i okolicy toczyły się walki przyfrontowe.
W wyniku działań wojennych, według szacunków władz lokalnych, w samej osadzie i okolicznych wsiach, straty sięgały 30% zabudowy trwałej.
Bolesna stratą było wysadzanie i zburzenie kościoła w lipcu 1944 r.
Po zakończeniu działań wojennych w naszym regionie aktywnie działała „partyzantka”. Jej członkowie prowadzili regularną i skuteczną walkę z narzuconą siłą władzą komunistyczną i jej organami. W wielu miejscowościach aktywnie działania o charakterze zbrojnym miały miejsce nawet w początkach lat 50-tych.
Ekscesy na terenie Moniek miały miejsce przed referendum i wyborami 1947 r. „Przed referendum przyjechali do Moniek urzędnicy z Białegostoku ciężarówką, przywożąc druki i materiały do mającego się odbyć głosowania. Samochód z kierowcą pozostawiono na szosie /dziś ulica Białostocka/ (….) Urzędnicy udali się do znajomych, którzy mieszkali w domu G., aby trochę posilić się (…). Jeszcze nie zdążyli zjeść, a dowiedzieli się, że samochód ich został ostrzelany i uszkodzony, a wszystkie „papiery” zniszczono. Kierowca zaś uciekł w pole”. Po sfałszowanym referendum i „zwycięskich” wyborach „władza ludowa” przystąpiła do wcielania w życie nowych reform w duchu „nowego, sprawiedliwego i demokratycznego ustroju”. Były one gorliwie zachwalane i propagowane przez miejscowych „włodarzy”.
W 1948 r. utworzono Gminną Spółdzielnię, która zmonopolizowała miejscowy handel. Pobudowano i utworzono sieć magazynów oraz uruchomiono skup zboża od rolników.
Przystąpiono do akcji propagandowej na rzecz tworzenia spółdzielni produkcyjnych na wsiach. Spotkała się ona z niechęcią miejscowych rolników. Jedynie w 2 miejscowościach – Boguszewo i Kołodzież, udało się na krótki czas utworzyć „wspólnoty rolnicze”.
W 1949 r. powstała Gminna Kasa Spółdzielcza, przekształcona w 1956 r. w Spółdzielnię Oszczędnościowo – Pożyczkową, a w 1975 r. w Bank Spółdzielczy.
Od 1950 r. funkcjonowała Wytwórnia Wód Gazowanych i Rozlewnia Piwa.
W 1963 r. powstał Ludowy Klub Sportowy „Promień”.
Przełomową datą w historii Moniek był dzień 1 IV 1954 r. Wtedy to, w wyniku zmian administracyjnych w kraju, osada stała się siedzibą powiatu.
Liczyła wtedy 24 drewniane, niezelektryfikowane chałupy zamieszkałe przez 278 mieszkańców. Przez Mońki przebiegała jedyna utwardzona droga biegnąca z Białegostoku w kierunku Grajewa.
Od tego momentu następuje stopniowy i systematyczny rozwój miejscowości.
Najważniejszym organem władzy powiatu była Powiatowa Rada Narodowa. Stanęły przed nią bardzo trudne zadania – brak infrastruktury i wykwalifikowanej kadry. Istniała tylko jedna szkoła siedmioklasowa.
Do Moniek zaczęli napływać przybysze z sąsiednich miast Ełk, Grajewo i Białystok oraz mieszkańcy sąsiednich wsi. Utworzono Powiatowy Komitet Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Związek Młodzieży Polskiej /ZMP/ oraz Milicję Obywatelską. W 1962 r. oddano do użytku budynek władz partyjnych, który mieści się przy Alei Niepodległości.
W końcu lat 50-tych podjęto decyzję o budowie bloków mieszkalnych. Trzy pierwsze oddano do użytku w 1959 r. przy ulicy Wyzwolenia i ulicy Słowackiego.
W 1955 r. wybudowano powiatowy dom kultury z salą kinową /szczegóły w rozdziale „Moniecka Kultura”/.
Coraz częściej gościły w Mońkach delegacje władz wojewódzkich.
Starsi mieszkańcy naszego miasta pamiętają i z sympatią wspominają moment przybycia do Moniek w 1958 r. młodego działacza Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego /ZSL/ – Czesława Gartycha. Powierzono mu funkcję Przewodniczącego Prezydium Powiatowej Rady Narodowej /PRN/.
Przystąpił on, z niesamowitą energią, do rozbudowy Moniek, budowy dróg i aktywizacji miejscowej ludności.
W 1959 r. wzniesiono budynek szpitala z 76 łóżkami. Przeniesiono z Knyszyna do Moniek oddział położniczy. Rozpoczęto też budowę liceum i internatu na 160 miejsc. Rolnicy na apele i prośby przewodniczącego przystąpili do gromadzenia kamienia i żwiru na przyszłe drogi. Zainicjowano też masowe czyny społeczne. Ludzie pracowali za darmo. Płatni byli tylko brukarze. Akcje takie organizowano kilka razy do roku. Nazywano je „Tygodniem czynów społecznych”. Niestety aktywizacja społeczności lokalnej często miała miejsce w niedzielę.
Dzięki temu wybudowano ulice: Manifestu Lipcowego, Wyzwolenia, PCK, Konopnickiej. Były to ulice o nawierzchni utwardzonej.
Po 1960 r. powstały budynki przy ulicy Tysiąclecia i Manifestu Lipcowego – dzisiaj Aleja Niepodległości. Do 1962 r. oddano do użytku 9 wielorodzinnych bloków komunalnych. W 1960 r. powstała Szkoła Podstawowa nr. 1 przy ul. Tysiąclecia oraz trzyoddziałowe przedszkole. Do 1964 r. wybudowano w Mońkach 11 takich ulic.
Wybudowane w terenie drogi przyczyniły się do wzrostu znaczenia Moniek i uzyskania połączenia z innymi ośrodkami.
Siedziba powiatu była jednak cały czas wsią, chociaż na stacji kolejowej była tablica z napisem „Wyjście do miasta”, a konduktorzy na peronie wołali z ironią: „Mońki centralne. Wysiadać”. Określenie to na długo przylgnęło do naszego miasta i funkcjonuje często również do dzisiaj.
Złośliwi określali też Mońki jako „miasto na kartoflisku”.
Do 1964 r. powstały pierwsze większe zakłady pracy, takie jak: Spółdzielnia Chemiczno – Farmaceutyczna „Betesca”, Centrala Nasienna, Zakład Chemiczny oraz wytwórnia octu.
Na ważniejszych ulicach zainstalowano oświetlenie jarzeniowe, powstała sieć wodociągowa i kanalizacyjna.
Motorem wszystkich osiągnięć i dokonań był niewątpliwie Czesław Gartych. To jemu Mońki zawdzięczają niezwykły awans i rozwój w ówczesnych warunkach ustrojowych. Część mieszkańców proponowała nazwać swoją miejscowość „Gartychowem”.
Niechętnie patrzące na wzrost popularności przewodniczącego „partyjne władze” doprowadziły do pozbawienia go pełnionej funkcji w sposób dość skandaliczny. Tuż przed wyborami do Rady Powiatu Gartych został wykreślony z kart wyborczych.
Po 8 latach aktywnej pracy przewodniczący musiał opuścić Mońki.
W 1964 r. uroczyście obchodzono 10-lecie istnienia powiatu. Mońki mogły pochwalić się wielkim dorobkiem. W tym okresie zbudowano ponad 500 domów mieszkalnych, 9 bloków o dwóch i trzech kondygnacjach, 26 ulic o nawierzchni twardej z chodnikami i oświetleniem, 100 punktów jarzeniowych, kolektor, przedszkole, żłobek, szpital, sklepy, stację benzynową, rozlewnię octu, zakłady roszarnicze, składnicę maszyn, magazyny centrali nasiennej, agronomówkę, kino i klub.
Kluczowym momentem obchodów 10-lecia było otwarcie liceum w dn. 2 IX 1964 r.
Do 1965 r. często wytykano Mońkom istnienie „powiatu na wsi”.
Jeszcze za czasów Gartycha podjęto starania o uzyskanie praw miejskich.
Udało się to sfinalizować 1 I 1965 r. Po 11 latach funkcjonowania powiatu Mońki stały się miastem liczący wówczas ok. 2800 mieszkańców.
Po zakończeniu zawieruchy wojennej w II połowie 1944 r., usunięciu zniszczeń i ukształtowaniu się nowej struktury administracyjnej, władze województwa białostockiego zleciły odpowiednim instytucjom opracowanie planu przestrzennego rozwoju województwa.
Założenia tego projektu z 1945 r., opracowanego przez Biuro Planowania Przestrzennego mówiły o tym, że do 2000 roku ludność Moniek nie powinna przekroczyć progu 5 tys. mieszkańców.
Na szczęście plany rozminęły się z rzeczywistością.
Od momentu powstania powiatu Mońki wykazywały bowiem zdecydowanie wyższe tempo wzrostu ludności w stosunku do Goniądza i Knyszyna. Od 1954 r. do 1965 r. liczba ludności w powiatowej wsi wzrosła dziesięciokrotnie i systematycznie i dynamicznie się zwiększała.
Proces ten potwierdzają następujące bardzo znaczące cyfry: w 1950 r. w Mońkach doliczono się tylko ok. 530 mieszkańców, w 1988 r. było ich już 9,8 tys.
Ogromny przyrost ludności dokonał się kosztem sąsiednich „historycznych” miast. Straciły one wówczas dynamikę wzrostu liczby ludności. Był też wynikiem migracji pobliskiej ludności wiejskiej.
Wróćmy jednak do wydarzeń, które nastąpiły bezpośrednio po otrzymaniu praw miejskich w dn. 1.01.1965 r. Już dziewięć dni po ich uzyskaniu odbyła się pierwsza uroczysta sesja Miejskiej Rady Narodowej, z udziałem przedstawicieli władz wojewódzkich. Przybyło na nią wielu miejscowych działaczy – organizatorów powiatu oraz liczne grono mieszkańców.
W wystąpieniach podkreślano szybki i dynamiczny rozwój Moniek oraz błyskawiczny awans „dawnej kolejowej osady”.
Pierwszym przewodniczącym Miejskiej Rady Narodowej został wybrany Zenon Storonowicz. Mandaty radnych uzyskało 18 osób.
Po uzyskaniu praw miejskich coraz prężniej zaczęło rozwijać się budownictwo komunalne. Po 1965 r. oddano do użytku 3 wielorodzinne budynki mieszkalne.
W 1966 r. powstaje Państwowy Ośrodek Maszynowy. Przy ulicy Słowackiego uruchomiono zakład krawiecki „Białostoczanka”.
Na skutek masowego i systematycznego napływu ludności wiejskiej do miasta zwiększyło się zapotrzebowanie ludności na nowe mieszkania. Efektem tego było powstanie w 1968 r. Spółdzielni Mieszkaniowej. Przystąpiła ona natychmiast do budowy nowych bloków. W szybkim tempie powstało pierwsze spółdzielcze osiedle „Jutrzenka” znajdujące się przy ulicach Wyzwolenia, Tysiąclecia i Al. Niepodległości, składające się z 4 bloków.
W 1976 r. rozpoczęto budowę nowego osiedla przy ulicy Wyzwolenia, a następnie przy ulicy Tysiąclecia.
Do roku 1979 powstało ogółem 10 bloków mieszkalnych.
Następny etap rozwoju budownictwa mieszkaniowego rozpoczął się po 1982 r. W jego wyniku do 1993 r. powstało 27 nowych bloków, na polach gdzie rosły maliny.
Przy Alei Niepodległości uruchomiono nowy budynek poczty, a w jej pobliżu oddano do użytku ZURiT /Zakład Usług Radiowych i Telewizyjnych/. W chwili obecnej na miejscu nieistniejącego już obiektu znajduje się siedziba Banku Millennium. Rozpoczął on działalność w 1993 r.
W Mońkach w latach 70-tych i na początku lat 80-tych działały już, niezbędne do funkcjonowania powiatu i miasta, instytucje pożytku publicznego i ośrodki kulturalno-oświatowe takie jak: poczta, szpital, biblioteka, żłobek, straż pożarna, stacja benzynowa, dworzec kolejowy, szkoły podstawowe i średnie.
Dużym osiągnięciem było otwarcie domu rencisty, który stał się jednym z nielicznych w województwie.
Na obrzeżach miasta utworzono duży park – rezerwat o powierzchni 7 ha. Miasto wzbogaciło się też o nowe tereny zielone, rekreacyjne i skwery.
Dynamicznie rozwijała się Gminna Spółdzielnia, staraniem której w 1973 r. oddano do użytku nowy Dom Handlowy przy ulicy Strażackiej.
Reforma administracyjna w 1975 r. spowodowała likwidację powiatu i podcięła nieco korzenie dynamicznie rozwijającemu się miastu. Nie spowodowała jednak na szczęście zdecydowanego wyhamowania.
W 1975 r. Mońki odniosły nieoczekiwany sukces w prestiżowym konkursie ”Mistrz Gospodarności” w kategorii małych miasteczek. Dorobek miasta doceniono przyznając mu I miejsce w skali kraju. Wyrazem tego wyróżnienia było przekazanie miastu i ulokowanie w jego centrum… samolotu. Jako egzemplarz zabytkowy został on przekazany niedawno do Sił Powietrznych Wojska Polskiego – muzeum w Łasku, a jego miejsce zajęła bardziej znana „Iskra”, przekazana przez Szkołę Lotniczą w Dęblinie.
W roku 1976 zorganizowano, po raz pierwszy, ogólnopolskie „Święto Ziemniaka”. Inicjatorem i pomysłodawcą tego przedsięwzięcia był ówczesny Dyrektor Monieckiego Ośrodka Kultury Włodzimierz Zmarzlik. Stało się ono okazją do podziękowania rolnikom za plony i zaproszenia do wspólnej zabawy. Z każdym rokiem zyskiwało też ono na popularności. Z czasem do rejonu monieckiego przylgnęło na stałe określenie „zagłębie ziemniaczane”.
W 1979 r. gminę i miasto odwiedził I sekretarz KC PZPR tow. Edward Gierek – ”osoba nr 1” w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Wizyta ta była podkreśleniem roli i rangi Moniek na szczeblu ogólnopolskim.
Byli też i tacy, którzy pokpiwali z „robienia panicznych porządków” i sztuczności wielu działań miejscowych władz.
Stwierdzić należy, że po tej wizycie o Mońkach było słychać nawet w niektórych odległych regionach Polski.
Nawet dowcipy i żarty związane z pobytem „towarzysza I sekretarza” przyczyniły się do popularności Moniek.
W 1980 r. doszło do kryzysu politycznego w Polsce. Powstał silny związek zawodowy w całym kraju. W Mońkach, po wydarzeniach sierpnia 1980 r., miejscowi działacze tworzą regionalne struktury związkowe. Dużą aktywnością i odwagą wykazali się: Józef Mozolewski, Witold Zatorski, Kazimierz Korfel i Walerian Niewodowski.
W stanie wojennym aresztowano w mieście Lecha Kraszewskiego – przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Spółdzielni Transportu Wiejskiego. Oskarżony on został o rozwieszanie plakatów z hasłem: „Żądamy uwolnienia więźniów politycznych”. Za swój czyn został skazany, przez sąd doraźny, na 3 lata więzienia i pokrycie kosztów sądowych.
27 V 1990 r. odbyły się pierwsze „wolne wybory” wybory do Rady Gminy i Miasta. Wybrano 24 radnych. Większość reprezentowała Komitet Obywatelski „Solidarność”.
Aktywność środowiska solidarnościowego zaowocowała uzyskaniem, w wyborach lokalnych, przez Komitet Obywatelski „Solidarność” największej liczby głosów w mieście i gminie. Przewodniczącym Rady Miasta i Gminy został Witold Zatorski, który zwyciężył w 13 spośród 15 okręgów wyborczych. Rada Miasta i Gminy Mońki wybrała, pochodzącego z poza radnych, burmistrza. Został nim Mirosław Paniczko. Jego zastępcą został Zygmunt Olichwier.
W roku 1990 Urząd Rady Ministrów zdecydował o tym, że Mońki zostaną siedzibą regionu /wcześniejsza koncepcja zakładała podporządkowanie Moniek Sokółce/. Kierownikiem Urzędu Rejonowego w Mońkach został Lech Brzozowski, a jego zastępcą Ferdynand Męczkowski.
Doczekaliśmy się też pierwszego lokalnego Posła na Sejmu RP. Został nim, w 1997 r., mieszkający w Mońkach, Przewodniczący Zarządu Regionu Podlaskiego NSZZ „Solidarność” Józef Mozolewski. Warto podkreślić, iż powstanie powiatu monieckiego, zawdzięczamy przede wszystkim jego nieugiętej postawie i bardzo aktywnej pracy nad reformą administracyjną kraju. Uzyskanie poparcia w formie własnoręcznych podpisów złożonych przez ponad 100 posłów wymagało wielkiego wysiłku i sprawnie przeprowadzonych “zabiegów politycznych”.
W latach 80-tych wybudowano w Mońkach hotel i amfiteatr w parku. Powstały dwa ważne zakłady przemysłowe, które dały zatrudnienie okolicznej ludności. Były to: Zakład Montażu Elementów Dyskretnych /1983 r./ i zakład obuwniczy, jako filia zakładów siemiatyckich.
W wyniku zmian koniunkturalno – gospodarczych po roku 1990 tzw. „Unitra” przestała funkcjonować, a tzw. „papuciarnię” prowadzi do dzisiaj prywatny przedsiębiorca.
Lata 70-te i 80-te to okres wzmożonej emigracji zarobkowej do Stanów Zjednoczonych, a następnie do krajów Europy Zachodniej.
Do dnia dzisiejszego Mońki kojarzone są jednoznacznie z USA i licznymi powiązaniami z „polskimi Amerykanami”. Przypominają o tym liczne dowcipy i „drobne złośliwości”. Chicagowscy Polacy z Moniek odgrywają w Stanach Zjednoczonych dużą rolę. Wielu z nich to właściciele dobrze prosperujących firm i przedsiębiorstw. Nie zapominają też o swoich korzeniach. Utrzymują stały kontakt z krajem. Zapraszają i sponsorują wyjazdy rodaków do USA. Bardzo znane są sponsorowane wyjazdy młodych piłkarzy z Moniek na turnieje i rozgrywki w Chicago. Kontakt z naszym miastem utrzymują też tamtejsi politycy – nie tyko Polacy. Do naszego miasta przyjeżdżają też filmowcy polskiego pochodzenia. Nagrane w Mońkach i okolicy materiały filmowe prezentowane są następnie naszym rodakom z Moniek.
W 1994 r. funkcję burmistrza objął Jan Stachurski, a jego zastępcą został Witold Dołęgiewicz.
W 1995 r. miasto wzbogaciło się o własny herb.
Największym wydarzeniem tej kadencji było oddanie do użytku oczyszczalni ścieków. Wybudowano szereg chodników i ulic.
Ważnym wydarzeniem życia religijnego miasta było erygowanie nowej parafii p.w. św. Brata Alberta w dniu 23. 05. 1997 r.
W tym też roku miasto wzbogaciło się o nową placówkę oświatową. Była nią nowa Szkoła Podstawowa Nr 3, obecnie SP nr 1.
W wyniku kolejnej reformy administracyjnej /1998 r./ przywrócono w kraju powiaty i powołano urzędy starostów.
Pierwszym monieckim starostą został Mirosław Paniczko, jego zastępcą Joanna Kulikowska, a Przewodniczącym Rady Powiatu Jan Joka.
W tym samym roku funkcję burmistrza przejął Zbigniew Męczkowski. Funkcję jego zastępcy pełnił Marian Jabłoński. Zbigniew Męczkowski wygrał też wybory bezpośrednie w 2002 r. i przez następne 4 lata sprawował swoją funkcję. W tych latach, czyli 1998 – 2006 wybudowano halę sportową przy Szkole Podstawowej Nr 1 oraz na ul. Zdrojowej Stację Uzdatniania Wody.
Po zwycięstwie w wyborach w 2006 roku burmistrzem został Zbigniew Karwowski, a jego zastępcą Joanna Kulikowska. Zbigniew Karwowski władzę sprawuje do chwili obecnej. W II i III kadencji został wybrany w I turze wyborów. W latach 2006 – 2010 funkcję jego zastępcy pełniła Joanna Kulikowska, a od 2010 Andrzej Zdanowicz.
Gmina Mońki /wraz z miastem/ liczy obecnie ponad 15 tys. mieszkańców. Jest znana i ceniona zarówno w województwie jak i kraju. Miasto Mońki postrzegane jest jako małe, dynamiczne i prężne miasteczko. Z inicjatywy lokalnych władz realizowane są liczne inwestycje i przedsięwzięcia mające na celu poprawę warunków życia i estetyki miasta.
Znaczną rolę w ich realizacji odgrywają skutecznie pozyskiwane fundusze z Unii Europejskiej.
Gmina Mońki znana jest w kraju i województwie z takich imprez jak: „Święto Ziemniaka”, „Dni Moniek”, „Święto Wsi”.
Moniecka Spółdzielnia Mleczarska jest największym zakładem pracy w mieście. Firmowe produkty cieszą się dużą popularnością zarówno w Polsce jak i za granicą. Największą renomę ma moniecki ser żółty. Był on wielokrotnie wyróżniany w krajowych konkursach.
MSM Mońki rozwija się dynamicznie. Linie produkcyjne są rozbudowywane i modernizowane. Dzięki temu zakład oferuje szeroki asortyment produktów mlecznych. Aktualnie przedsiębiorstwem kieruje Stanisław Jamiołkowski.